Wyborów dokonujemy niemal bez przerwy. Całe nasze życie jest przez nie kształtowane, a jak wiecie w dzisiejszym świecie zapanowała moda na bardzo świadomy konsumpcjonizm. Usiądźcie, więc wygodnie bo trochę czasu spędzimy w dziale leczenie czytając etykietę NIEPŁODNOŚĆ.
Dwa najtrudniejsze wybory już za Wami, ba nawet trzy.
Po pierwsze chcecie zostać rodzicami.
Po drugie skoro pojawiły się trudności postanowiliście podjąć leczenie.
Po trzecie wybraliście nasze Centrum Leczenia Niepłodności za co dziękujemy 🙂
Teraz czas na kolejne decyzje i tak mamy składnik pierwszy LEKARZ PROWADZĄCY. Tutaj trzeba wziąć pod uwagę kilka bardzo ważnych czynników. Pamiętajcie przez całą walkę o upragnione maleństwo to właśnie lekarz będzie Waszym przewodnikiem, trenerem, spowiednikiem. Od waszej relacji w dużej mierze zależy skuteczność leczenia. Dlaczego? Bo zaufanie to podstawa dobrej terapii – jesteśmy szczerzy tak naprawdę tylko z tymi którym ufamy, a bez szczerości nie ma dobrych wyników leczenia. Na co zwrócić uwagę? Czas! Czas działa tu bardzo wielowymiarowo. Po pierwsze w jakie dni przyjmuje lekarz? Jeśli we wtorki zawsze mamy konferencje i spotkania nie do odwołania, a partner trening z kolegami to lekarz który przyjmuje tylko we wtorki na pewno nie będzie najlepszym wyborem. Nie tylko dni przyjmowania, ale także godziny maja znaczenie i znowu, jeżeli wiemy, że możemy przyjeżdżać na wizyty tylko popołudniami zawęża nam to krąg lekarzy. Jeszcze taka mała podpowiedź, dobrze jest dopytać o „elastyczność” lekarza. Są specjaliści wyjątkowo poważnie podchodzący do punktualności jak i tacy którzy są bardziej wyrozumiali dla spóźnialskich :).
Składnik drugi AKCJA czyli rozpoczęcie leczenia ma znaczenie już po pierwszym spotkaniu z lekarzem. Wiele procedur wiąże się z częstymi wizytami w naszej placówce, nawet co drugi dzień, więc koniec okresu rozliczeniowego na pewno nie będzie dobrym wyborem dla księgowych. Co więcej większość procedur ze względu na aktualny stan prawny wymaga obecności obojga partnerów. Wiemy, że nad morzem odpoczęlibyście bardziej niż na Ochojcu, ale czasem urlop lub L4 to jedyne wyjście.
Na koniec zostaje nam ostatni składnik: barwniki i wzmacniacze smaku (oczywiście naturalne), czyli BIURO OBSŁUGI PACJENTA. Zawsze jesteśmy żeby odpowiedzieć na nawet najdziwniejsze pytania, podać ceny, doradzić. Pytajcie, wiele formalności możemy załatwić wcześniej, przesyłamy również ankiety i formularze na maila, nawet jak nie macie drukarki przeczytajcie je, może nie wygra się milionów za odpowiedź, ale na pewno wizyta będzie mniej stresująca i nie trzeba będzie dzwonić pilnie do mamy z pytaniem czy miałam świnkę, ospę lub różyczkę :).
To już koniec etykiety, pamiętajcie do 21:00 odbieramy telefony a dobry wybór zawsze wychodzi na zdrowie.
Pozdrawiam, Agata Sarowska
Specjalista ds. Obsługi Pacjenta