Święta, Święta!!!

Oto nastał ten magiczny czas, zaraz po pierwszym listopada nastąpił zmasowany atak Mikołajów, kolęd, reniferów i świątecznych promocji. Wraz z grudniem wmaszerowały choinki, a ulice zapłonęły lampkami. Normalnie otwierając lodówkę możemy słyszeć dzwoneczki :). Przyznaję się, lubię święta, lubię całe zamieszanie i te życzenia na odchodnym. Lubię uśmiechy i zawsze chcę wierzyć, że są szczere. Jednak co słodkie bywa też zdradliwie gorzkie. Święta mają swoje drugie smutniejsze oblicze.
Czytaj więcej

Przewiń do góry