Tekst nie będzie o mnie, nigdzie się nie wybieram, choć chwila upewnię się u Pani kierownik 🙂 Ufff zostaję z Wami. Ostatnio pisałam o początku drogi wyborze lekarza, dziś o jej końcu.
Rozstajemy się z kilku powodów ten, który lubimy najbardziej jest oczywisty. Żegnamy szczęśliwych rodziców i ich największe szczęście. Oprócz sielankowego obrazka nie byłbym sobą gdybym nie wspomniała o kilku formalnościach. Często potrzebne jest zaświadczenie do „becikowego”, a w natłoku nowych obowiązków i całej życiowej rewolucji łatwo się pogubić. Dlatego już umawiając wizytę kontrolną po porodzie dobrze jest zamówić telefonicznie zaświadczenie. Dzięki temu będzie na Was czekało już w dniu wizyty. Przy okazji możemy pochwalić się świetnym specjalistą od badania dziecięcych bioderek dr Arkadiusz Wiatr jest na tym polu bezkonkurencyjny 🙂 (wpis zawiera lokowanie lekarza).
Czasem żegnamy się już po pierwszym trymestrze ciąży. Najczęściej z powodu odległości pacjenci wybierają specjalistę, który poprowadzi ciążę bliżej miejsca zamieszkania, do nas wracają dopiero po kolejnego szkraba. Tutaj też mała rada dotycząca „becikowego”, potrzebne jest potwierdzenie, że pacjentka była pod opieką lekarza już od 10-tego tygodnia ciąży i tu też wystarczy zadzwonić i zamówić zaświadczenie, bez problemu wyślemy je pocztą.
Został jeszcze najsmutniejszy dla nas sposób pożegnania, kiedy mimo starań wychodzicie tylko we dwoje. Nie ważne czy to już koniec Waszych starań, czy chcecie zmienić ośrodek, spróbować gdzie indziej, czy zostać rodzicami dla maleństwa, które bardzo na takich rodziców czeka. Chcemy Was w tym wspierać!!! Dalej jesteśmy z Wami. Proszę nie odchodźcie po cichu ze spuszczoną głową, nie proście ukradkiem o ksero dokumentacji, nikt nie będzie na Was zły. Dla nas najważniejszym celem jest leczenie niepłodności! Powiedzcie lekarzowi na wizycie o Waszych planach, nie pogniewa się, nie obrazi tylko Wam wspomoże. My na rejestracji przygotujemy (po wcześniejszym zgłoszeniu 🙂 dla Was ksero dokumentacji, bądź zaświadczenie do ośrodka adopcyjnego. Zawsze będzie tu Wasz lekarz prowadzący, jeśli zechcecie wrócić i pozostali specjaliści od okulisty do diabetyka. Bez względu na powód pożegnania cieszymy się, że przez pewien czas byliśmy częścią Waszego życia, że mogliśmy dzielić z wami radości i pomagać przebrnąć przez te najcięższe chwile. Wierzę, że każdemu z Was jest pisane szczęście.
Pozdrawiam, Agata Sarowska
Specjalista ds. Obsługi Pacjenta