Chciałam opisać swoją historię troszkę ku przestrodze, a troszkę ku pokrzepieniu. Byłam spełnioną 35 latką z zawodem, wykształceniem , domem i cudownym mężem. Brakowało nam tylko dziecka. Zawsze nie było odpowiedniego czasu, a teraz nastał.
Strona główna » Blog » Historia Anny
Przewiń do góry