Z życia rejestratorki…

5:10 dzwoni budzik… łapiąc pierwsze promyki słońca wstaję z ciepłego łóżka i z uśmiechem wychodzę z domu. Droga do pracy wydaje się krótsza i przyjemniejsza.

Dojeżdżam sprawnie o 6:40. Wchodzę przebrana w roboczy mundurek. Mam czas spokojnie pootwierać gabinety, przygotować bloczki L4 i zalogować sięCzytaj więcej

Kartą zleceń mur przebijesz!

Bardzo niedawno temu, bardzo niedaleko stąd, a nawet dokładnie tutaj istniał magiczny pergamin. Miał on wręcz nieopisaną moc ! Moc zmiany czasu pracy lekarza…
Czytaj więcej

Znamy się mało…

Cześć, nazywam się Agata i jestem…………. Nie, spokojnie nie pomyliłam ośrodków. Jestem rejestratorką, ale będę też jedną z osób tworzących dla Was tego bloga. Pytanie po co blog? Poważny ośrodek medyczny, poważna choroba-niepłodność, diagnozy, wyniki, terminologia i ktoś dla nas najważniejszy CZŁOWIEK, nie pacjent, nie klient a CZŁOWIEK, więc blog będzie zwykły, ludzki, dający chwilę rozrywki, czasem straszny, czasem śmieszny, często wzruszający, ale zawsze dla Was.

Czytaj więcej

Przewiń do góry