O ustawie, która jest chyba najbardziej medialną ze wszystkich ustaw można napisać całe tomy. Trzydzieści podpisów więcej-RODO, konieczność ustalenia hasła-RODO, brak możliwości poznania telefonicznie wartości wyniku-RODO.
Niestety zabawa w „cichociemnych” już z nami zostanie. Co mnie w niej martwi najbardziej, to myśl, że czujecie się u nas Jak numery, bądź symbole. D13, J23 tak teraz panie położne zapraszają Was na zabiegi. Chcę abyście wiedzieli, że nigdy dla żadnej z nas nie będziecie D13 !!! Zawsze widzimy panią Izę, Anię czy Karolinę, widzimy uśmiech, stres czasem nawet strach przed zabiegiem. Widzimy korki, zabieganie, zmęczenie, ale również radość i nadzieję. Widzimy Was !!!
Niedługo minie 7 lat odkąd pracuje w Biurze Obsługi Pacjenta, przez ten czas poznałam wiele wspaniałych par. Byłam częścią wielu pięknych historii, może tą najmniejszą i najmniej istotną ale chcę wierzyć, że ta chwila rozmowy, uśmiech i słowa wsparcia choć w niewielkim stopniu Wam pomagają. Wczoraj trafiłam na wpisy dotyczące rejestracji, cóż nie była to miła lektura 🙁. Zawsze byłam z Wami szczera, przyznaję zrobiło mi się tak po prostu smutno, bo naprawdę lubię swoją pracę, lubię Was. Zawsze próbujemy dopasować godzinę wizyty indywidualnie do Was, wiemy, że pracujecie, czasem musicie zorganizować opiekę nad dziećmi i macie jeszcze mnóstwo zobowiązań. Kiedy wydajemy wyniki prosimy o dowód, potem sprawdzamy dane w systemie, potem fizycznie szukamy wyniku i na nim też sprawdzamy imię, nazwisko, nr pesel, adres i datę pobrania próbki (musimy mieć pewność, że wydajemy aktualny wynik). Wiem, że może to sprawiać wrażenie jakbyśmy zaczytywały się w wyniku, ale my naprawdę tylko sprawdzamy Wasze dane, właśnie dlatego, że nam ufacie i nie dopuszczamy możliwości wydania wyniku nie tej osobie. Pytamy, dopytujemy, ba nawet drążymy temat! Nie dlatego, że jesteśmy wścibskie. Obowiązuje nas tajemnica zawodowa i traktujemy to zobowiązanie śmiertelnie poważnie. Musimy zadawać tyle pytań by móc Was właściwie umówić.
To co faktycznie sprawia mi satysfakcję to nie odmowa a rozmowa :), wydanie dodatniej bety, oglądanie z Wami zdjęć po badaniu prenatalnym, słuchanie jakie imię wybraliście. To co nadaje sens mojej pracy to chwila kiedy mówicie mi, że jesteście spokojniejsze po tej rozmowie, że rozwiałam Wasze wątpliwości to czyni moją zwykłą pracę biurową naprawdę niezwykłą. DZIĘKUJĘ za te wspólne lata i proszę zaufajcie nam 🙂
Pozdrawiam, Agata Sarowska
Specjalista ds. Obsługi Pacjenta/Redaktor Treści Internetowych